Fantastyczna inauguracja okręgówki – Sokół gromi Radłovię, hat-trick Bucha!

Fantastyczna inauguracja okręgówki – Sokół gromi Radłovię, hat-trick Bucha!

Mało kto spodziewał się przed meczem, że Sokół w dzisiejszym spotkaniu odniesie tak wysokie i spektakularne zwycięstwo. Absolutny beniaminek ligi okręgowej pokonał na własnym obiekcie Radłovię Radłów 7-2, już do przerwy gromiąc przyjezdnych 4-0. Wynik ten oznacza, że na czele ligowej tabeli po I kolejce eq aequo dwa Sokoły – ten z Maszkienice oraz z Borzęcina.

Sokół Maszkienice – Radłovia Radłów 7-2 (4-0)

bramki: Płachno 9, Kozieł 30(k),43(k), Buch 39,61,75, Tomczyk 70 – Gąsawski 49, Gostek 53
sędziował: Dominik Hebda (KS Brzesko)
żółte kartki: Mateusz Węgrzyn – Nasiadka
widzów: 200

SOKÓŁ: Kalemba – Szabat, Zawada, Marek Węgrzyn, Bogusz – Mateusz Węgrzyn(70 Kaczor), Płachno, Kozieł, Baran(88 Stolarczyk),Tomczyk(75 Tryka), Buch(81 Sojka)

RADŁOVIA: Kania – Nykiel, Nasiadka, Kuta, Bieryt(80 Przybyła),Kowalik, Pawlik(38 Grzebieniowski), Padło, Gąsawki, Gostek(70 Łoboda), R.Kijak

Przed rozpoczęciem spotkania miała miejsce miła sytuacja - z rąk prezesa Okręgu Piłki Nożnej w Brzesku pana Mirosławia Niecia, puchar z okazji awansu do klasy okręgowej odebrał kapitan naszej drużyny Patryk Tomczyk, a wiceprezes ds. sportowych – Andrzej Maślanka przekazał naszej drużynie w nagrodę za awans piłki meczowe. W imieniu zawodników Sokoła – dziękujemy!

W mecz idealnie weszli miejscowi , którzy w 9 min spotkania objęli prowadzenie. Fantastycznym uderzeniem z okolic 18 m popisał się Płachno - piłka po jego uderzeniu wpadła w samo okienko bramki strzeżonej Kanię. Przewagę, miejscowi w tej części gry udokumentowali jeszcze trzema trafieniami. Dwukrotnie z jedenastu metrów nie mylił się Kozieł, który wykorzystał w 30 oraz 43 min dwa rzuty karne podyktowane za faule obrońców na Tomczyku. Te dwa gole „Koziego” przedzielił w 39 min Buch, który po świetnym dośrodkowaniu Barana z rzutu rożnego na krótki słupek, głową skierował piłkę pod poprzeczkę bramki Radłovii ponad interweniującym bramkarzem.

Na II połowę bardziej skoncentrowani wyszli przyjezdni, którzy w zaledwie cztery minuty do dwóch goli zmniejszyli rozmiary porażki. Najpierw w 49 min wrzutka z lewej strony Gąsawskiego nie dotknięta przez nikogo wpadła do bramki Kalemby, a następnie w 53 min Gąsawki dograł piłkę w pole karne na głowę Gostka, który nie miał problemów z umieszczeniem jej w bramce Sokoła. Przespany początek II połowy podziałał mobilizująco na graczy „zielono - czarnych”, którzy po szybkiej stracie dwóch bramek wrócili na dobre tory. Już w 61 min prowadzenie ponownie zwiększył Buch, który na prawej flance minął czterech graczy Radłovii, a następnie zszedł do środka i mocnym uderzeniem po ziemi ulokował piłkę w bramce. Kolejnego gola dla miejscowych zdobył w 70 min Tomczyk – jego uderzenie z okolic narożnika 16 m odbiło się od obrońcy gości i wpadło obok zdezorientowanego takim obrotem sprawy bramkarza Radłovii. „Kropkę nad i” postawił w 75 min Buch, który wykorzystał dobre podanie Barana na 11m i mocnym uderzeniem w po ziemi w krótki róg pokonał Kanię kompletując tym samym hat-tricka. Wynik spotkania mógł być jeszcze wyższy ale sytuacji sam na sam w końcówce meczu nie wykorzystał Tryka.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości