Mega ciężka przeprawa w Iwkowej zakończona sukcesem!

Już początek meczu pokazał, że w Iwkowej nie będzie łatwo o punkty. Gospodarze od początku groźnie atakowali bramkę Kalemby, a swego dopięli już w 10 min, gdy Pachut w sytuacji sam na sam z golkiperem Sokoła zdobył bramkę dla gospodarzy. Goście szybko odpowiedzieli, bo najpierw drogę do bramki Turka w 16 min znalazł Buch, a już chwilę później, w 19 min, Sokoła na prowadzenie wyprowadził Baran. Jeszcze przed przerwą goście podwyższyli wynik spotkania, gdy uderzenie Kozieła z okolic 16 metra po rękach Turka wpadło do siatki IVY. Druga połowa zaczęła się równie udanie jak zakończyła się pierwsza – dośrodkowanie Barana na gola zamienił Szabat, który bez problemu ulokował piłkę w bramce. Wynik spotkania w 63 min podwyższył Baran, który udanie spożytkował dogranie Płachny. Schody dla „zielono - czarnych” zaczęły się w 70 min, gdy gola zdobył Nowak. Bramka strzelona przez graczy z Iwkowej dodała im przysłowiowego wiatru w żagle, przez co w ciągu zaledwie dwóch minut za sprawą Kowalskiego (76, 78) zniwelowali straty do jednej bramki i goście prowadzili już tylko 5-4. Oddech na ostatnie minuty gracze z Maszkienic złapali w 80 min, gdy szóstą bramkę dla sokoła zdobył Tomczyk. Ostatecznie po ciężkim meczu trzy punkty pojechały do Maszkienic, a broniąca się przed spadkiem IVA napędziła niezłego stracha liderowi tabeli.

IVA Iwkowa – Sokół Maszkienice 4-6 (1-3)

bramki: Pachut 10, Nowak 70, Kowalski 76,78 – Buch 16, Baran 19,63, Kozieł 37, Szabat 47, Tomczyk 80
sędziował: Piotr Mróz (Tarnów)
żółte kartki: Gnyla – Stolarczyk
widzów: 200

IVA: Turek – Dzięgiel, Gnyla, B.Wnęk, Ł.Zapiór(50 Kurzydło), Czech(55 Grzymek), Motak, Pachut, Skirło, Kowalski, D.Nowak(65 Strzelec)

SOKÓŁ: Kalemba – Zawada, Lech(60 Janisz), Curyło, Bogusz, Kozieł, Płachno, Szabat(76 Gaczoł), Baran(82 Stolarczyk), Tomczyk, Buch