Pogórze za wysokie dla Sokoła!

Niestety w dalszym ciągu nie jesteśmy w stanie odczarować boiska w Maszkienicach i Sokół ponosi drugą kolejną porażkę na własnym stadionie, tym razem ulegając Pogórzu Gwoździec 1-2. Mecz przebiegał pod dyktando gospodarzy, którzy prowadzili grę przez całe spotkanie, a goście ograniczali się do zaciekłej obrony i nastawili się na kontry. Na domiar złego w pierwszej połowie rzutu karnego nie wykorzystał Tomczyk. Dwie bramki dla Pogórza zdobył P.Brzęk natomiast gospodarzy stać było tylko na honorowe trafienie Tomczyka.

Sokół Maszkienice – Pogórze Gwoździec 1-2 (0-1)

bramki: Tomczyk 88 – P.Brzęk 30, 80
sędziował: Zbigniew Siemiński (KS Tarnów)
żółte kartki: C.Chmielarz – S.Mazgaj, Jakub Tokarczyk
widzów: 70

SOKÓŁ: Kalemba – Zawada, R.Chmielarz(78 C.Chmielarz), Bogusz, Szabat, Kozieł, Płachno, Tomczyk, Buch, Dzieński,Janisz(62 Kubala)

POGÓRZE: K.Mazgaj – S.Mazgaj, Jakub Tokarczyk, Jacek Tokarczyk(65 Jurczyk), D. Macheta(25 K.Sady(80 Gajda)), S.Mazgaj, Rzepa, Kural, P.Brzęk, M.Brzęk, …

W 29 min rzutu karnego nie wykorzystał Tomczyk – jego podanie ostemplowało poprzeczkę i wyszło w pole.
 

Jak padły bramki:
0-1 – Kalemba wypuszcza piłkę z rąk przejmuje ją jeden z zawodników Pogórza, podaje wzdłuż bramki, a pozostawiony bez opieki P.Brzęk umieszcza piłkę w bramce
0-2 – centro-strzał P.Brzęka z okolic 25m wpada za kołnierz wysuniętego Kalemby
1-2 – dośrodkowanie z lewej strony boiska spada na głowę Tomczyka, który trafia w poprzeczkę, a następnie wpada do bramki. Ofiarnie starał się interweniować K.Mazgaj jednak wpadł z piłką do bramki.