Przedwczesny koniec na Łękach!

Przedwczesny koniec na Łękach!

Mało kto, spodziewał się zapewnie, że dzisiejsze pierwsze spotkanie ligowe Sokoła zakończy się już po niespełna 33 min gry. Goście, który po bramkach Dawida Curyło i Roberta Płachno prowadzili 2-0 od samego początku spotkania mieli ułatwione zadanie przeciwko Iskrze, bowiem druzyna gospodarzy wystawiła w dniu dzisiejszym tylko "10" osobowy skład, który i tak nie dortwał chociażby do końca I połowy. W 28 min czerwone kartki obejrzeli Michał Kusiak oraz Andrzej Kozub, którzy w wulgarny sposób przekazali sędziemu jak według nich prowadzi dzisiejsze zawody. Chwilę później dwójka zawodników Iskry (Wójcik-Pałka) zgłosiła urazy i w ten sposób Mariusz Potok zakończył spotkanie z powodu zdekompletowania drużyny z Łęk.

Iskra grając w liczebnym osłabieniu nastawiła się na grę długa piłką, jednak już w 14 min zostali skarceni, Tomczyk zagrał do Curyły, który zamienił na bramkę podanie partnera z drużny. Kolejna i zarazem ostatnia bramka padła w 21 min, gdy Płachno z "18" ściągnął przysłowiową pajęczynkę z okienka bramki gospodarzy. Później nastąpiły wydarzenia, które opisane zostały we wstępie artykułu.

Iskra Łęki - Sokół Maszkienice 0-2 - mecz zakończony w 33 min z powodu zdekompletowania drużyny gospodarzy
Bramki: Curyło 14, Płachno 21,
Sędziował: Mariusz Potok (Brzesko),
Żółta kartka: M.Kusiak
Czerwone kartka: M.Kusiak, A.Kozub - obaj w 28 min niesportowe zachowanie
Widzów: 70

ISKRA: Michalik - Kozub, Stąsiek, Pałka, Ciura, Kizior, Wójcik, M.Kusiak, Budzioch, Żak

SOKÓŁ: Kalemba - Marek Węgrzyn, Lech, R.Chmielarz, C.Chmielarz, Janisz, Szabat, Płachno, Kozieł, Tomczyk, Curylo

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości