Sześć minut, które wstrząsnęły Sokołem
Początek spotkania szybko pokazał, że gościom będzie naprawdę ciężko wywieźć z Iwkowej jakiekolwiek punkty. Gospodarze od samego początku zaciekle atakowali bramkę strzeżoną przez Curyłę, a goście próbowali zaskoczyć z kontrataku. Plan ten zdawał egzamin do 18 min gdy IVA za sprawą Ruszaja objęła prowadzenie. Od tego momentu groźniej zaczęli atakować goście, w 35 min piłkę ponad Turkiem umieścił Tomczyk jednak sędzia odgwizdał w tej pozycję spaloną. Chwilę później do remisu doprowadził Szabat, który wykorzystał podanie Płachny (przy okazji pomocnik był faulowany) i z 11 m pokonał bramkarza IVY. Trafienie rozluźniło linię defensywną gości i dwie minuty później Iwkowa ponownie prowadziła. Dośrodkowanie z lewej flanki niefortunnie głową przeciął Kubala i umieścił futbolówkę w we własnej bramce. Kolejny cios gospodarze wyprowadzili minutę później, Skirło uderzył obok wychodzącego z bramki Curyły jednak piłka niefortunnie zatrzymała się w błocie na linii bramkowej, do piłki z impetem dopadł Repetowski i wepchnął ją do bramki. Nadzieja na korzystny rezultat upadła całkowicie w 49 min gdy dośrodkowanie z prawej strony grającego trenera, Skirły do bramki skierował Nowak. W tym momencie całkowicie powietrze uszło z zawodników Sokoła, który starając się rozegrać piłkę od tyłu sporadycznie przedostawał się pod pole karne IVY. Gospodarze również mieli swoje dobre sytuacje jednak brakło w tych sytuacjach szczęścia.
IVA Iwkowa – Sokół Maszkienice 4-1 (3-1)
Bramki: Ruszaj 18, samob. 43, Repetowski 44, Nowak 49 – Szabat 41
Sędziował: Lucjan Stolarz (KS Brzesko)
Mecz bez kartek
Widzów: 80
IVA: Turek – Dziedzic, Ł.Zapiór, Motak, P.Zapiór, Dzięgiel, Repetowski, Wnęk, Nowak(66 Kowalski), Ruszaj, Skirło(73 Szot),
SOKÓŁ: Curyło – Zawada, Płachno, Kądziołka, Tomczyk, Szabat, Kubala, Postawa, C.Chmielarz, Izworski, Janisz(46 Bojdo)
Komentarze