Trzecia derbowa porażka w rundzie – Start lepszy od Sokoła!

Nie ma szczęścia w tej rundzie Sokół do meczów derbowych. Po przegranych spotkaniach z Kłosem Łysa Góra i Victorią Porąbka Uszewska – dla podopiecznych trenera Jana Kargula przyszło trzecie derbowe niepowodzenie w postaci dzisiejszej przegranej ze Startem Biadoliny 3-2. Bramki dla gospodarzy zdobyli K.Pałka, Gurgul oraz Matura, a dla goście trafiali Zawada oraz Tomczyk.
Start Biadoliny Szl. – Sokół Maszkienice 3-2 (1-0)
bramki: K.Pałka 5, Gurgul 75(k), Matura 90 – Zawada 55, Tomczyk 68
sędziował: Michał Ślaski (KS Tarnów),
żółte kartki: Wołek, Gurgul – Bogusz
widzów: 150
START: Chmioła – Gurgul,Kozioł, Kusion, Matura, K.Pałka, S.Pałka, Przeklasa, Sacha, J.Wojtas, Wołek
SOKÓŁ: Kalemba – Kubala, Zawada, Curyło, Bogusz – Szabat, Kozieł, Płachno, Marek Węgrzyn – Buch, Tomczyk
Ładna jesienna pogoda zgromadziła dzisiejszego popołudnia sporą liczbę kibiców, którzy obejrzeli ciekawy mecz, szczególnie w drugiej połowie gdy prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie.
Lepiej w spotkanie weszli gospodarze, którzy już w 5 min objęli prowadzenie. Szybka kontra Startu zakończyła się dośrodkowaniem z prawej strony boiska, które strzałem z pola karnego na gola zamienił K.Pałka. W dalszej części tej połowy sytuacji było jak na lekarstwo, Start ograniczył się do głębokiej obrony i szybkich kontr, a goście więcej czasu spędzali na rozegraniu piłki, a groźne sytuacje stwarzali poprzez stałe fragmenty gry.
W drugiej połowie obraz gry uległ poprawie, obie drużyny śmielej ruszyły do ataków czego efektem była bramka dla gości. Dośrodkowanie z rzutu rożnego Kozieła, na gola próbował zamienić Curyło, jednak jego uderzenie obronił Chmioła. Do odbitej najszybciej dobiegł Zawada i umieścili ją z najbliższej odległości w bramce. Sokół poszedł za ciosem i trzynaście minut później wyszedł na prowadzenie. Piłka ze środka boiska trafiła pod nogi wbiegającego w pole karnego Tomczyka, który wykorzystał sytuację sam na sam z Chmiołą. Końcówka spotkania należała jednak do gospodarzy, najpierw w polu karnym J.Wojtasa nieprzepisowo, wślizgiem powstrzymał Curyło. Do piłki ustawionej na „11” podszedł Gurgul i pewnie pokonał Kalembe. Ostatni cios Start zadał w 90 min gdy dośrodkowanie na gola zamienił Matura, który uderzeniem głową obok dalszego słupka nie dał żadnych szans Kalembie.
Komentarze