Zwycięstwo na trudnym terenie!
Tomasz Kozieł show! Tak w skrócie można opisać dzisiejsze spotkanie Sokoła Maszkienice ze Strażakiem Mokrzyska, które zakończyło się wygraną maszkieniczan 3-1, a hat-trickiem (warto dodać - klasycznym) popisał się wspomniany już zawodnik.
Strażak Mokrzyska - Sokół Maszkienice 1-3 (1-3)
Bramki:
1-0 Ł.Zachara 12'
1-1 Kozieł 22'
1-2 Kozieł 24' (k)
1-3 Kozieł 39' (k)
sędziował: Tomasz Pilarski (Tarnów)
żółta kartka: Tomasz Król (Strażak)
widzów: 150
STRAŻAK:Pacura - Gibała, Król, Broszkiewicz(65 Wiśniowski), Grabowicz, Zachara, Woda, Roczniak, Moneta, Wyczesany (60 Dziedzic), Grochola
SOKÓŁ: Kalemba - Bogusz, Zuzia, Zawada, Kozieł, Płachno, Janisz (60 Kaczor), Baran, Starosta, Buch (89 Stolarczyk), Tomczyk
Początek spotkania należał do zespołu Strażaka, który pierwszą bramkę zdobył już w 12 minucie spotkania. Dośrodkowanie z prawej strony boiska wykorzystał Zachara i strzałem po ziemi pokonał bramkarza Sokoła. Na odpowiedź Sokoła nie trzeba było długo czekać, bowiem już 10 minut później wolnego z okolic osiemnastego metra na gola zamienił Kozieł. W 24 minucie meczu w polu karnym sfaulowany został Buch. Karnego skutecznie wykorzystał Tomasz Kozieł i Sokół wyszedł na prowadzenie. Zaledwie cztery minuty później przed Koziełem po raz kolejny pojawiła się szansa na podwyższenie wyniku w postaci rzutu karnego, jednak tym razem jego strzał z 11' obronił Pacura. W 30 minucie piłka po dośrodkowaniu z lewej strony boiska trafiła do Tomczyka, który "wepchnął" ją do bramki. Sędzia jednak gola nie uznał i odgwizdał spalonego. Dziewięć minut później Kozieł po raz trzeci stanął "oko w oko" z bramkarzem Strażaka, bowiem chwilę wcześniej sędzia odgwizdał faul na Tomczyku w polu karnym. Tym razem Kozieł nie zmarnował okazji i strzelił bramkę na 3-1 dla Sokoła, przy okazji zaliczając klasycznego hat-tricka. W 42 minucie piłka po strzale Grocholi wylądowała w siatce bramki pilnowanej przez Kalembę, jednak chwilę wcześniej sędzia boczny podniósł chorągiewkę oznaczającą spalonego. Druga połowa spotkania to próba "gonienia" wyniku przez Strażaka, jak się okazało - nieskuteczna. Sokół wybronił zwycięstwo i przywiózł z Mokrzysk cenne trzy punkty.
Komentarze