HISTORIA II - W.Legutko

Wszystkich kibiców zielono - czarnych zapraszamy do zapoznania się ze wspomnieniami naszego byłego zawodnika –  Wojciecha Legutko, który w kilkunastu kolejnych tekstach przedstawi historię Sokoła Maszkienice z własnego punktu widzenia. 

CZĘŚĆ I

Po lekturze artykułu o historii  LZS Sokół Maszkienice zamieszczonego na oficjalnej stronie klubu postanowiłem tytułem  uzupełnienia sięgnąć  do notatek i wydobyć z pamięci kilka faktów , które młodszym sympatykom przybliżą  wydarzenia z odległej już przeszłości a starszym  przypomną lata młodości wypełnionej sportowym zapałem do uprawiania  najpopularniejszej dyscypliny sportowej jaką  bez wątpienia jest piłka nożna zarówno  na szczeblu krajowym, wojewódzkim i powiatowym. Tekst swoim zakresem obejmie dekadę lat osiemdziesiątych XX wieku z uwagi na zachowane w pamięci autora fakty poprzez  partycypację w tamtych wydarzeniach najpierw w charakterze kibica a później piłkarza Sokoła Maszkienice. W tym miejscu należy przypomnieć, że w tamtym czasie panował wielki entuzjazm do uprawiania tej dyscypliny sportowej ,która przeżywała swój renesans a którego podstawą były wielkie sukcesy drużyny narodowej prowadzonej w latach siedemdziesiątych przez niezapomnianego Kazimierza Górskiego , Jacka Gmocha i później w  pierwszej połowie dekady lat osiemdziesiątych przez Antoniego Piechniczka. Dość powiedzieć, że dla uhonorowania wielkiego zwycięstwa Orłów Górskiego nad  Węgrami w olimpijskim finale w Monachium 72 ustanowiono , 10 IX jako Dzień Piłkarza który miał za zadanie służyć tworzeniu bazy i myśli szkoleniowej oraz motywować młodych adeptów do uprawiania futbolu w całej Polsce. Nie inaczej było w Maszkienicach gdzie całkiem sprawnie dzięki  grupie zapaleńców działał miejscowy Ludowy Zespół Sportowy Sokół od wielu lat występujący w Klasie  - B ale bezskutecznie usiłujący awansować do  Klasy - A  wyższej klasy rozgrywkowej w ramach Tarnowskiego Okręgu Piłki Nożnej. Dzisiaj z perspektywy czasu trudno uwierzyć, że zespół mający wielu dobrych piłkarzy nie potrafił przez długi okres czasu zrealizować celu i awansować  do A-Klasy ,która  była w zasięgu jego możliwości.

Klasa - B Sezon 1981/1982 – Awans Sokoła Maszkienice do A-Klasy

Fuzja klubów  Sokół Maszkienice - Błękitni Sterkowiec - 1981

Przed rozpoczęciem tego sezonu grupa działaczy piłkarskich oraz sami piłkarze postanowili dokonać połączenia dwóch sąsiednich klubów w jeden organizm piłkarski.Do rozgrywek 1981/1982 w podokręgu brzeskim zgłoszono klub pod nazwą LZS  Maszkienice - Sterkowiec. Nazwa jednak się nie przyjęła i po jakimś czasie wrócono w naturalny sposób  do nazwy Sokół .Miejscem rozgrywania meczy był stadion sportowy w Maszkienicach. Trzeba przyznać, że przyjście piłkarzy z Błekitnych było znaczącym wzmocnieniem a proporcje składu wyjściowego i szerokiej kadry  wyglądały na mniej 50/50 nawet z przewagą zawodników ze Sterkowca. Dzięki zaradności działaczy drużyna posiadała dobrej klasy stroje i dresy piłkarskie zakupione za granicą  przez pracowników eksportowych. Trykoty w których najczęściej występował w tym czasie zespół Sokoła , były koloru niebieskiego z białymi  kołnierzykami i numerami , do tego getry i spodenki. Drużyna posiadała również komplet klasowych dresów piłkarskich ,spodnie dresowe koloru niebieskiego i bluzy w  kolorze żółtym. Dodatkowo murawa stadionu równa i odwodniona( chociaż czasami nieco twarda) uchodziła za jedną lepszych w okolicy.Klub nie posiadał wtedy budynku dopiero niedługo później przysposobiony  barakowóz pełnił funkcję szatni i magazynu. Na potrzeby LZS  został wówczas pozyskany od państwowej firmy  starego typu autobus , na którym wymalowano nazwę klubu. Autobus był parkowany w budynku dawnego kółka rolniczego znajdującego się na terenie OSP za obecnym budynkiem remizy strażackiej. Sokół Maszkienice od samego początku   rundy jesiennej sezonu 1981/1982  umiejscowił się w czołówce tabeli  wspólnie z Pogonią Biadoliny Radłowskie. Jak się później okazało właśnie te dwa zespoły stoczyły pasjonującą walkę przez cały sezon o zwycięstwo w grupie i awans do Klasy A. Surowe prawa wprowadzonego w grudniu 1981 Stanu Wojennego szczęśliwie ominęły rozgrywki piłkarskie i wiosną 1982 zostały one wznowione. Drużyny  Sokoła Maszkienice i Pogonii Biadoliny szły przez cały sezon łeb w łeb aż do ostatniej kolejki .

 30 V 1982 Victoria Porąbka Uszewska  -Sokół Maszkienice 1-2 (1-0) - Mecz o Awans do A-Klasy

     Gole: Krzysztof Książek ,Wacław Wojtal

Los i terminarz  sprawił ,że ostatni akord tych pamiętnych rozgrywek miał się rozegrać dla obydwu zespołów w maju 1982 na stadionie ...Victorii Porąbka Uszewska. Liderem tabeli był Sokół z jednym punktem przewagi nad rywalem z Biadolin Radłowskich. Aby zapewnić sobie awans bez oglądania się na resztę  Sokół musiał pokonać Victorię na jej stadionie co wcale nie było takie oczywiste. Dodatkowego smaczku tej piłkarskiej niedzieli  dodawał wspomniany wcześniej terminarz ,który sprawił, że zaraz po spotkaniu Victorii przeciwko Sokołowi  na murawie tego samego stadionu swój ostatni mecz sezonu miała rozegrać Pogoń  przeciwko Huraganowi Niedźwiedza - jednemu ze słabszych zespołów - którego wynik był raczej z góry przesądzony na korzyść  zespołu z Biadolin .Mecz  Sokoła Maszkienice przeciwko Victorii Porąbka Uszewska rozpoczął się przed południem i miał w sobie wiele dramaturgii i zwrotów akcji godnych słynnego Hitchcocka. Sokół zabezpieczył swoje tyły w obronie i szukał swojej szansy w kontratakach. Niestety po jednym z błędów w obronie Victoria zdobyła gola i objęła prowadzenie tym momencie awans wydawał się znacznie oddalać tym bardziej, że w pierwszej połowie wynik nie uległ już zmianie i piłkarze Sokoła schodzili do szatni przegrywając  0-1. Na druga połowę ”Sokoły” wychodziły ze świadomością niekorzystnego rezultatu i poczucia nieubłagalnie ubywającego czasu. W pewnym momencie drugiej połowy piłkarze z Maszkienic postawili wszystko na jedną kartę i ruszyli do frontalnego ataku. Wysiłki przyniosły oczekiwany pierwszy efekt ponieważ wyrównującego na 1-1 gola zdobył powracający do zespołu po służbie wojskowej znakomity technikKrzysztof Książek. To jednak było za mało, żeby spokojnie myśleć o awansie tym bardziej ,że Victoria też nie dawała za wygraną. Losy spotkania i pierwszego historycznego awansu do Klasy A rozstrzygnęły sie tuż przed końcem meczu po strzale super snajpera Wacława Wojtala który ustalił wynik na 2-1 dla Sokoła. Chwilę potem sędzia Maślanka odgwizdał koniec  spotkania i w szeregach Sokoła i licznie zgromadzonych kibiców zapanowała autentycznie ogromna radość z odniesionego zwycięstwa, które dało upragniony awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Po zakończonym meczu rozpoczęło się świętowanie ponieważ pojedynek Pogonii z Huraganem nie miał już dla naszego zespołu żadnego znaczenia. Tym samym rozśpiewany autobus ruszył w droge powrotną  do Maszkienic .Jedna ze  śpiewanych wtedy głośno  piosenek brzmiała w następujący sposób ;„Zagrali ,zagrali, zagraliśmy równo my mamy A-klasę Biadoliny .....” wiadomo.J

Po zakończeniu sezonu okazało się, że w wyniku reorganizacji rozgrywek do Klasy A promowano również drużynę Pogonii Biadoliny Radłowskie. Podsumowując należy przyznać, że podstawą tamtego sukcesu było znaczne wzmocnienie zespołu poprzez fuzję z sąsiednim zespołem ze Sterkowca oraz sprowadzenie kilku dobrych zawodników z innych klubów jak np. odbywającego służbę wojskową w Bochni  Józefa Dudka ,który miał za sobą występy w Unii Oświęcim. Niezwykle uniwersalny piłkarz ,który potrafił skutecznie zagrać praktycznie na każdej pozycji i dodatkowo miał łatwą umiejętność zdobywania goli. Tutaj należy dodać ,że ówcześni działacze skutecznie zabiegali o transfery zawodników z innych klubów ale sprowadzenie do zespołu Józefa Dudka było zasługą Wacława Wojtala ,który poznał popularnego „Szafę” podczas odbywania służby wojskowej w Bochni.  Z kronikarskiego obowiązku postaram się przypomnieć piłkarzy których nazwiska przewijały się na samym początku lat osiemdziesiątych w składzie wyjściowym i szerokiej kadrze zespołu z Maszkienic ale ponieważ od tego czasu minęło już ponad 30 lat zawodna pamięć może kogoś pominąć co nie zmienia faktu , że lista może być w każdym momencie zaktualizowana: Sławomir Drąg - kapitan drużyny , Krzysztof Książek ,Wacław Wojtal ,Kazimierz Turlej, Wojciech Chmielarz, Andrzej Piekarczyk , Andrzej Sala , Jarosław Sala ,Marek Kubala I ,Marek Kubala II, Józef Dudek, Józef Szlachta, Andrzej Borowiec, Kazimierz Ślusarczyk, Jan Ślusarczyk, Feliks Pytel, Janusz Podstawa ,Stanisław Wołek, Franciszek Wójcik.... Trenerem który poprowadził Sokół Maszkienice  do historycznego awansu do A Klasy był Mieczysław Kądziołka. Czołowi działacze klubowi z tamtego okresu to Jan Legutko, Józef Drąg (+2006),Wiesław Wojtal

CZĘŚĆ II

Sezon - 1982/1983 - Debiut Sokoła Maszkienice w rozgrywkach o mistrzostwo Klasy A

Klasa A - Tarnów - Grupa I w sezonie 1982/1983 składała się z klubów z okręgu tarnowskiego, brzeskiego i bocheńskiego i była dość silna chociażby z uwagi na obecność w tej grupie rezerw BKS Bochnia miejskego klubu z tego regionu grającego w wyższej klasie. W większości były to zespoły doświadczone mające za sobą występy w tej klasie rozgrywkowej .W kompozycji grupy zwracała uwagę dość liczna reprezentacja gminy Dębno w postaci zespołów Startu’77 Biadoliny Szlacheckie , Orła Dębno, Kłosu Łysa Góra i Sokoła Maszkienice. Wiadomo więc było już przed rozpoczęciem sezonu , że w samej gminie dojdzie do kilku pojedynków derbowych , które zawsze wzbudzają duże emocje. Na pierwszy rzut oka wynikało,że piłkarzy Sokoła czekało wyzwanie w nowym sezonie a celem będzie zajęcie bezpiecznego miejsca w tabeli gwarantującego utrzymanie w tej klasie rozgrywkowej na następny sezon.Beniaminek rozgrywek z uwagi na brak doświadczenia z reguły jest skazywany na rolę dostarczyciela punktów dla silniejszych zespołów. Nie inaczej było i w tym przypadku i w przedsezonowych przewidywaniach kibiców Sokół był skazywany na walkę o prolongatę A klasowego bytu.

Tymczasem dobiegła przerwa wakacyjna wypełniona emocjami związanymi ze wspaniałymi występami drużyny Piechniczka oraz zajęciem III miejsca na Mundialu Espana 82 i zbliżała się inauguracja A - klasowych rozgrywek po raz pierwszy z udziałem Sokoła Maszkienice.

Już w pierwszym spotkaniu miało dojść do dużych emocji ponieważ w swoim A- klasowym debiucie Sokół podejmował gminnego sąsiada Kłos Łysa Góra.Mecz zakończył się porażką 1-3, a w pamięci zapisał się dwoma niewykorzystanymi karnymi przez piłkarzy Sokoła. Czarna seria niewykorzystanych rzutów karnych trwała w dwóch następnych meczach z Błękitnymi Krzeczów i Orłem Dębno.Tak więc bilans pierwszych trzech meczy nie był korzystny i Sokół został czerwoną latarnią A-klasowej tabeli. Przełom nastapił dopiero w czwartym meczu wygranym z Rzezawianką 4-2 . Przypomnieć trzeba też pażdziernikowy remis 2 -2 u siebie z Wierzchosławicami, liderem rozgrywek i kandydatem do awansu w którym także nastąpiło przełamanie fatalnej serii niewykorzystanych karnych.

W tym samym czasie doszło do zmiany kapitana drużyny ponieważ w wyniku koleżeńskich ustaleń Sławomir Drąg długoletni kapitan i wielce zasłużony zawodnik naszego zespołu przekazał kapitańską opaskę młodszemu koledze Krzysztofowi Książkowi , który przewodził drużynie przez następnych kilka lat.Zdobywanie punktów nie przychodziło łatwo ale drużyna konsekwentnie powiększała swoje konto i rundę jesienną Sokół zakończył na dziewiątym miejscu w tabeli.

Runda wiosenna rozpoczęła się dość późno w kwietniu i w związku z tym trwała do lipca 1983. W rundzie wiosennej 1983 drużyna Sokoła musiała gromadzić punkty potrzebne do zajęcia bezpiecznego miejsca w tabeli.Warto dodać ,że w remisowym 2-2 meczu przeciwko Startowi ’77 w drużynie gości wystąpił i ładnym strzałem z rzutu wolnego zdobył jednego gola Janusz Bodzioch, późniejszy piłkarz Jadowniczanki i pierwszoligowch klubów Górnika Zabrze i Rakowa Częstochowa.W pamięci zapadł rzadkiej urody gol zdobyty przez Marka Kubalę( ze Sterkowca) strzałem z powietrza(tzw. wolej) w górny róg w meczu z Błękitnymi Krzeczów.Podkreślić trzeba również dobrą skuteczność Józefa Dudka i Wojciecha Chmielarza i Sławomira Drąga.Na uwagę zasługuje fakt,że do gry w pierwszym zespole zaczęli aspirować młodzi; Kazimierz Ślusarczyk , Janusz Podstawa,Wacław Kądziołka. Mozolnie zdobywane punkty zapewniły Sokołowi na koniec sezonu wysokie szóste miejsce w tabeli .Pamiętny był też majowy wyjazd na remisowy mecz do Gosławic gdyż z uwagi na awarię klubowego autobusu trzeba było naprędce załatwiać transport.Wielkim zrozumieniem wykazał się Pan Zimoń notabene stadionowy sąsiad ,który użyczył swojego ciężarowego Stara i przy pogodzie w wersji cabrio drużyna szczęśliwie zdążyła dojechać i rozegrać mecz. Ogólny bilans sezonu należy uznać za udany biorąc pod uwagę fatalny początek w rundzie jesiennej. Zgodnie z przewidywaniami do wyższej klasy rozgrywkowej awansowały dużyny Wierzchosławic i Kłosu Łysa Góra. Do klasy B zdegradowane zostały Igloopol Borzęcin i Strażak Mokrzyska.

Tytułem uzupełnienia poniżej są podane wyniki meczów jakie w sezonie 1982/1983 rozegrał zespół Sokoła.Dane pochodzą z osobistych kronikarskich zapisów a zachowane w domowym archiwum tabele pochodzą z lokalnej prasy mianowicie tygodnika Temi lub Gazety Krakowskiej.

Mecze rundy jesiennej sezonu 1982/1983

I.08. 08. 1982: Sokół Maszkienice - Kłos Łysa Góra 1-3
Gole: Sławomir Drąg

II.15.08.1982: Błękitni Krzeczów – Sokół Maszkienice 3-0

III.22.08.1982: Sokół Maszkienice – Orzeł Dębno 1-2
Gole: Józef Dudek

IV.29.08.1982: Sokół Maszkienice - Rzezawianka Rzezawa 4-2
Gole: 
Józef Dudek 2, Jan Ślusarczyk ,Sławomir Drąg

V.02.09.1982: Pogoń Biadoliny Radłowskie – Sokół Maszkienice 3-2
Gole: Andrzej Sala, Sławomir Drąg

VI.12.09.1982: Sokół Maszkienice – Szreniawa Nowy Wiśnicz 2-1
Gole: Wojciech Chmielarz, Sławomir Drąg

VII.19.09.1982: Strażak Mokrzyska - Sokół Maszkienice 3-3
Gole: Krzysztof Książek, Stanisław Wołek 2

VIII.26.09.1982: Sokół Maszkienice – Gosławice 2-0
Gole: Józef Dudek , Andrzej Wołek

IX.03.10.1982: Igloopol Borzęcin – Sokół Maszkienice 0-3
Gole: Jan Ślusarczyk 2, Wacław Wojtal

X.10.10.1982: Sokół Maszkienice -- BKS II Bochnia 2-3
Gole: Andrzej Piekarczyk ,Krzysztof Książek

XI.17.10.1982: Start’77 Biadoliny Szlacheckie – Sokół Maszkienice 1-3
Gole: Krzysztof Czapkowicz, Krzysztof Książek, Andrzej Piekarczyk

XII.24.10.1982: Sokół Maszkienice – Wierzchosławice 2-2
Gole: Józef Dudek, Wojciech Chmielarz ( 1 karny)

XIII. 08.11.1982: Biskupice Radłowskie – Sokół Maszkienice 3-2
Gole: Józef Dudek, Wacław Wojtal

Mecze rundy wiosennej sezonu 1982/1983

I.10.04.1983: Kłos Łysa Góra - Sokół Maszkienice 4-1
Gole: Sławomir Drąg

II.17.04.1983: Sokół Maszkienice - Błękitni Krzeczów 1-1
Gole: Marek Kubala (ze Sterkowca)

III.24.04.1983: Orzeł Dębno - Sokół Maszkienice 2-2
Gole: Wacław Wojtal 2

IV.01.05.1983: Rzezawianka Rzezawa - Sokół Maszkienice 0-0

V.08.05.1983: Sokół Maszkienice - Pogoń Biadoliny Radłowskie 3-3
Gole: Aleksander Szczupał , Józef Dudek , Wacław Kądziołka

VI.15.05.1983: Szreniawa Nowy Wiśnicz - Sokół Maszkienice 2-4
Gole: Wojciech Chmielarz 3 (1 karny), Kazimierz Ślusarczyk

VII.22.05.1983: Sokół - Strażak Mokrzyska (walkower 3-0 ) 1-1
Gole: Andrzej Piekarczyk

VIII.30.05.1983: Gosławice - Sokół Maszkienice 3-3
Gole: Józef Dudek 2 , Kazimierz Ślusarczyk

IX.06.06.1983: BKS II Bochnia - Sokół Maszkienice 2-0

X.13.06.1983: Sokół Maszkienice - Igloopol Borzęcin 2-3
Gole: Kazimierz Ślusarczyk , Józef Dudek

XI.20.06.1983: Sokół Maszkienice - Start’77 Biadoliny Szlacheckie 2-2
Gole: Marek Kubala , Wacław Wojtal

XII.27.06.1983: Wierzchosławice - Sokół 1-0

XII.04.07.1983: Sokół Maszkienice - Biskupice Radłowskie 4-1
Gole: Wojciech Chmielarz 2 (1 karny) ,Sławomir Drąg, Kazimierz Ślusarczyk

Strzelcy bramek 1982/1983:
Józef Dudek 10
Wojciech Chmielarz 7
Sławomir Drąg 6
Wacław Wojtal 5
Kazimierz Ślusarczyk 4
Krzysztof Książek 3
Jan Ślusarczyk 3
Stanisław Wołek 2
Marek Kubala 2
Andrzej Piekarczyk 2
Krzysztof Czapkowicz 1
Andrzej Wołek 1
Andrzej Sala 1
Wacław Kądziołka 1
Aleksander Szczupał 1

Puchar Polski 1982/1983:

Sokół Maszkienice – BKS Bochnia 4 - 1
Gole: Józef Dudek 4

W rozgrywkach o Puchar Polski zespół Sokoła radził sobie w tej edycji nadzwyczaj dobrze.
W wstępnej fazie rozgrywek Sokół pokonał kilka innych zespołów i na dalszym etapie natrafił na pierwszy zespół BKS Bochnia występujący wówczas w klasie międzyokręgowej. Sokół podejmował drużynę z Bochni na stadionie w Maszkienicach. Był to jeden z najlepszych meczy w historii Sokoła w którym doszło do dużej sensacji ponieważ po znakomitej grze drużyna z Maszkienic pokonała rywala z Bochni 4 -1.Wszystkie cztery (4) gole po koncertowej grze zdobył najlepszy piłkarz meczu Józef Dudek.

Sokół Maszkienice – Unia Tarnów 1 - 4

W następnej rundzie w pucharowych zmaganiach do Maszkienic zjechała drużyna trzecioligowej Unii Tarnów. Ambitnie walczący piłkarze Sokoła musieli uznać wyższość zespołu z Tarnowa dla którego gole w tym spotkaniu zdobywał między innymi Marek Karbowiak znany z późniejszych występów w Cracovii Kraków. Była to niespodziewana przygoda Sokoła Maszkienice w tych rozgrywkach. Nigdy wcześniej ani później na stadionie w Maszkienicach nie gościła drużyna z tak wysokiej klasy rozgrywkowej w jakiej wówczas występował zespół Unii Tarnów.

Archiwalne tabele sezonu 1982/1983 można znaleźć pod tym linkiem: 
http://sokolmaszkienice.futbolowo.pl/galeria,archiwalne-tabele-z-sezonu-1982-1983-gazeta-krakowska-i-temi,231944
źródło zdjęć: Gazeta Krakowska i TEMI

CZĘŚĆ III

Sezon 1983/1984 – Rozgrywki o mistrzostwo Klasy A

Po zakończeniu sezonu 1982/1983 doszło w zespole Sokoła do kilku zmian. Najbardziej istotną było odejście  Józefa Dudka do Jadowniczanki  Jadowniki. Dobra gra Dudka nie uszła uwadze działaczom z Jadownik i postanowili  ściągnąć go do zespołu ,który szykował się do debiutu w klasie międzyokręgowej. W ramach umowy transferowej zespół Jadowniczanki zobowiązał się  rozegrać sparingowy mecz przeciwko Sokołowi na stadionie w Maszkienicach.

Rok 1983 Sierpień: Sokół Maszkienice – Jadowniczanka 1-15

Gole: Wojciech Legutko

Ponieważ od początku było wiadomo ,że mecz  będzie miał charakter jednostronny to zgodnie z ustaleniami bramkarze obydwu zespołów zamienili się miejscami i tak w bramce Sokoła stanął  etatowy golkeeper Jadowniczanki Szydłowski  a w bramce rywali Zbigniew Kubik ówczesny bramkarz Sokoła.  Wynik był z góry do przewidzenia wszak  rozpędzona Jadowniczanka szykowała się do rozgrywek w klasie międzyokręgowej  w której jak się później okazało stoczyła pasjonującą całosezonową rywalizację przeciwko Limanovii Limanowa o awans do III ligi a rok później (05.09. 1984) w legendarnym już meczu miała podejmować w pucharowych rozgrywkach zespół wielkiego Widzewa Łódź. Gwoli kronikarskiego zadośćuczynienia  dodamy, że jedynego gola dla gospodarzy zdobył niżej podpisany w swym pierwszym  i niespodziewanym  występie w seniorskiej drużynie Sokoła Maszkienice.

Bardzo dobrym pociągnięciem przedsezonowym  ówczesnych działaczy z Maszkienic było ściągnięcie
do zespołu Bogdana Libery, piłkarza mającego za sobą występy w wyższych klasach rozgrywkowych  (Okocimski Brzesko).Jak się później okazało w praktyce był to strzał w dziesiątkę ponieważ  Bogdan Libera został niekwestionowanym playmaker ’em i egzekutorem w zespole Sokoła Maszkienice.Potrafił umiejętnie rozprowadzić akcję i niezwykle skutecznie wykonać  stały fragment gry( rzut wolny) nadając  przy tym piłce odpowiednią trajektorię lotu  podpartą precyzją i dużą siłą uderzenia.Zdobywał  w ten sposób wiele goli dla zespołu Sokoła  na przestrzeni kilku następnych  sezonów.W jesiennej rundzie tamtego sezonu zapisał się w pamięci wyjazdowy mecz z Pogonią Biadoliny Radłowskie rozgrywany wtedy nietypowo w środku tygodnia . Po ładnej  grze Sokół odniósł zwycięstwo 2 -1 a prezes Józef Drąg (+2006) dotrzymał przedmeczowego słowa i w nagrodę zaprosił cały zespół na obiad do restauracji  Zamkowa w Dębnie. Później było dużo gorzej a seria sześciu porażek z rzędu omal  nie zakończyła się motywacyjną  katastrofą dla zespołu Sokoła  w całej rundzie jesiennej  roku 1983.

W rundzie wiosennej  swój najlepszy  mecz  Sokół rozegrał  10.06.1984 w dniu wojewódzkiego Święta Ludowego obchodzonego tego roku właśnie w Maszkienicach połączonego z nadaniem miejscowej Szkole Podstawowej imienia zasłużonego rodaka profesora Franciszka Bujaka. W obecności licznie, przybyłych gości Sokół podejmował lidera rozgrywek i kandydata do awansu  LZS Gosławice.

Po znakomitej grze Sokół pokonał lidera z Gosławic  3-1(3-0) po dwóch golach   Krzysztofa Książka  i jednym Bogdana Libery  zdobytych już w pierwszej połowie , po których lider z Gosławic nie zdołał  się już tego dnia podnieść. W godzinach popołudniowych na stadionie w Maszkienicach odbyła się  spartakiada z okazji Święta Ludowego. W końcowej tabeli Sokół uplasował się w połowie na  siódmym miejscu. Należy podkreślić dobrą skuteczność   Wacława Wojtala(13),Bogdana Libery(11) i Kazimierza Ślusarczyka (9) przedstawiciela młodszego pokolenia  , który zdobył sobie pewne miejsce w zespole i był jego silnym punktem. Niestety  na samo zakończenie sezonu 1983/1984 cieniem położyły się manipulacyjne działania przy zielonym stoliku ówczesnych wojewódzkich działaczy wypaczające ducha sportowej rywalizacji o czym można przeczytać w załączonym niżej archiwalnym tekście wraz z końcową tabelą sezonu 1983/1984 pochodzącym z lokalnej prasy. Do załączonej w pierwszej części i listy piłkarzy należy dopisać kolejne nazwiska. Niestety brak archiwum ówczesnego TOZPN nie pozwala wiernie odtworzyć  listy i przypisać konkretne nazwiska do danego sezonu.

Sławomir Drąg , Krzysztof Książek  - kapitan drużyny  ,Wacław Wojtal ,Wojciech Chmielarz, Andrzej Piekarczyk , Andrzej Sala , Marek Kubala I , Marek Kubala II (ze Sterkowca) ,  Józef Szlachta, Andrzej Borowiec,Kazimierz Ślusarczyk, Jan Ślusarczyk, Feliks Pytel, Janusz Podstawa (bramkarz później obrońca),Stanisław Wołek,  Wacław Kądziołka , Bogdan Libera,Włodzimierz Golonka (bramkarz) , Zbigniew Kubik (bramkarz), Stanisław Książek , Stanisław Sumara (z Tarnowa), Piotr Koczwara.

Mecze w rundzie jesiennej 1983/1984:

I.14.08.1983: Borkowianka Borek – Sokół Maszkienice  4-3 (2-2)

Gole: Wacław Wojtal ,Bogdan Libera,Kazimierz Ślusarczyk

II.17.08.1983: Orzeł Dębno - Sokół Maszkienice  3-1(1-1)

Gole: Bogdan Libera

III.21.08.1983: Sokół Maszkienice – Miechowice  4-0 (1-0)

Gole: Wacław Wojtal 3 , Krzysztof Książek 

IV.28.08.1983: Sokół Maszkienice – Nadwiślanka Uście Solne  4-2 (1-1)

Gole: Wacław Kądziołka,Wacław Wojtal,Bogdan Libera,Kazimierz  Ślusarczyk(karny)  

V.31.08.1983: Pogoń Biadoliny Radłowskie - Sokół Maszkienice 1-2 (0-0)

Gole: Andrzej Piekarczyk ,Wojciech Chmielarz

VI. 11.09.1983: Sokół Maszkienice – Rzezawianka Rzezawa  2-2(1-1)

Gole: Bogdan Libera 2

VII.18.09.1983: Start’77 Biadoliny Szlacheckie- Sokół Maszkienice 3-0 (1-0)

VIII.25.09.1983: BKS II Bochnia - Sokół Maszkienice 0-2

Gole: Sławomir Drąg,Wacław Wojtal

IX.02.10.1983: Sokół Maszkienice – Biskupice Radłowskie 0-5 (0-2)

X.09.10.1983: Gosławice - Sokół Maszkienice  3-1 (1-0)

Gole: Wacław Wojtal     

XI.16.10.1983: Sokół Maszkienice -  Błękitni Krzeczów  1-2(0-1)

Gole: Bogdan Libera

XII.23.10.1983: Szreniawa Nowy Wiśnicz - Sokół Maszkienice 4-3 (2-1)

Gole: Wacław Wojtal  3

XIII.30.10.1983: Sokół Maszkienice – Okocimski II Brzesko 4-0 (1-0)

Gole: Wacław Kądziołka , Kazimierz Ślusarczyk 2, Wacław Wojtal

Mecze w rundzie wiosennej sezonu 1983/1984:

I.01.04.1984: Sokół Maszkienice – Borkowainka Borek 4-3 (2-1)

Gole: Wacław Kądziołka 2 ,Bogdan Libera, Kazimierz  Ślusarczyk

II.08.04.1984: Sokół Maszkienice - Orzeł Dębno 1-1 (1-0)

Gole: Kazimierz Ślusarczyk

III. 15.04.1984: Miechowice – Sokół Maszkienice 1-1 (0-1)

Gole:  Kazimierz Ślusarczyk

IV.29.04.1984: Nadwiślanka Uście Solne - Sokół Maszkienice 2-1 (0-1)

Gole: Feliks Pytel

V.06.05.1984: Sokół Maszkienice – Pogoń Biadoliny Radłowskie 3-1 (0-1)

Gole:  Samob.,Sławomir Drąg, Krzysztof Książek

VI.13.05.1984: Rzezawianka Rzezawa - Sokół Maszkienice 1-1 (0-1)

Gole: Feliks Pytel

VII.20.05.1984: Sokół Maszkienice – Start’77 Biadoliny Szlacheckie 2-1 (2-0)

Gole: Bogdan Libera, Wacław Wojtal

VIII.27.05.1984: Sokół Maszkienice – BKS II Bochnia 1-2 (0-1)

Gole:  Wacław Kądziołka

IX.03.06.1984: Biskupice Radłowskie - Sokół Maszkienice 2-1 (0-1)

Gole: Wacław Wojtal

X.10.06.1984: Sokół Maszkienice – Gosławice 3-1(3-0)

Gole: Krzysztof Ksiażek 2, Bogdan Libera

XI.17.06.1984: Błękitni Krzeczów – Sokół Maszkienice 4-2

Gole: Kazimierz Ślusarczyk, Bogdan Libera

XII. 24.06.1984: Sokół Maszkienice- Szreniawa Nowy Wiśnicz  3-2

Gole: Krzysztof Ksiażek, Samob. , Bogdan Libera

XIII.30.06.1984: Okocimski II Brzesko - Sokół Maszkienice  4-2

Gole: Kazimierz Ślusarczyk , Feliks Pytel  

Strzelcy bramek 1983/1984

Wacław Wojtal - 13

Bogdan Libera - 11

Kazimierz Ślusarczyk – 9

Wacław Kądziołka –5

Krzysztof Książek - 5

Feliks Pytel -3

Sławomir Drąg -1

Andrzej Piekarczyk -1

Wojciech Chmielarz -1

Tabela końcowa sezonu  Klasy A 1983/1984

CZĘŚĆ IV

Sezon 1984/1985 – Rozgrywki o mistrzostwo Klasy A

W rozgrywkach wystartowało tylko 12 zespołów a było to wynikiem kolejnej reorganizacji.Do innej grupy przesunięto gminnego sąsiada zespół Orła Dębno oraz Miechowice i Biskupice Radłowskie. Okazało się również ,że jednak utrzymano w tej klasie rozgrywkowej zdegradowaną wcześniej Rzezawę. Runda jesienna wypadła dla zespołu Sokoła Maszkienice rozczarowująco i fatalnie.Sokół zdołał wygrać tylko jeden mecz, z jednym ze słabszych zespołów w tabeli , którym był beniaminek Zryw Żegocina w którym klasyczny hat trick zdobył jak zwykle skuteczny Kazimierz Ślusarczyk. Zespół zaliczył 4 remisy ale czary goryczy dopełniło 6 porażek i w wyniku tego Sokół został czerwoną latarnią tabeli zajmując w niej po raz pierwszy ostatnie miejsce na długie miesiące przerwy zimowej w swojej A-klasowej historii.

Lato 1984 roku było wypełnione wspaniałymi występami w rozgrywkach o Puchar Polski zespołu Jadowniczanki Jadowniki, która była wówczas na ustach całej piłkarskiej Polski. Jadowniczanka stoczyła pełne dramaturgii i sensacyjnie wygrane piłkarskie boje z drugoligowymi Górnikiem Knurów 2-1 i Błękitnymi Kielce 1-1 (wygrana w karnych) a kulminacją był historyczny mecz z naszpikowanym gwiazdami Widzewem Łódź (1-7). Powodem przypomnienia tamtego wydarzenia jest fakt , że w ówczesnym zespole Jadowniczanki występowało dwóch wychowanków i byłych piłkarzy Sokoła Maszkienice a mianowicie bracia Jerzy Wołek i Andrzej Wołek. Chociaż Jerzy Wołek - świetny obrońca obdarzony dobrymi warunkami fizycznymi i bardzo mocnym strzałem - był zawodnikiem Jadowniczanki od kilku sezonów, to w meczu przeciwko Widzewowi wystąpił młodszy z braci Andrzej Wołek i ku uciesze 13 tyś.widowni ( w tym niżej podpisanego) zdobył dla Jadowniczanki plasowanym strzałem jedynego gola w tym legendarnym meczu rozegranym w dniu 05.09.1984 na stadionie w Jadownikach. Jerzy Wołek był tamtego pamiętnego dnia na ławce rezerwowych Jadowniczanki.

W rundzie wiosennej po remisie z BKS II Bochnia (2-2) i dwóch kolenych porażkach drużyna Sokoła znalazła się nad piłkarską przepaścią .W trybie pilnym postanowiono zaangażować trenera, którym został Stanisław Leśniak z Bochni , który notabene wystąpił kilka tygodni wcześniej w zespole BKS II w remisowym meczu przeciwko Sokołowi .Zadaniem trenera Leśniaka było poskładanie drużyny i zmotywowanie do walki o utrzymanie A-klasowego bytu.Symptomy lepszej gry pojawiły się już w wyjazdowym chociaż przegranym meczu z Pogonią Biadoliny Radłowskie (1-3) , liderem i kandydatem do awansu, w którym po cross’owym podaniu niżej podpisanego Marek Kaczmarczyk pięknym strzałem pod poprzeczkę zza pola karnego dał na pewien czas prowadzenie Sokołowi.Dla przypomnienia należy dodać ,że Pogoń Biadoliny w latach osiemdziesiątych rozgrywała swoje mecze na starym stadionie znajdującym się w tej części miejscowości położnej za torami kolejowymi.Doświadczenie i autorytet Leśniaka przyniosły pozytywne efekty a 4 zwycięstwa pozwoliły na opuszczenie strefy spadkowej i prolongatę A-klasowego bytu na następny sezon.Kluczowym momentem dla układu w tabeli było zwycięstwo Sokoła po emocjonującym meczu przeciwko Strażakowi Mokrzyska (3-2). Ostatecznie Sokół zajął dziewiąte miejsce w końcowej tabeli sezonu.Trener Leśniak zakończył swoją misję po ostatnim meczu w rundzie wiosennej ale dostrzegł też piłkarski potencjał u dwóch piłkarzy Sokoła i zarekomendował BKS’owi Bochnia Kazimierza Ślusarczyka i Janusza Podstawę,którzy grę w bocheńskim zespole mieli połączyć z odbywaniem obowiązku służby wojskowej.W tamtym sezonie do zespołu byli wprowadzani piłkarze coraz to młodszych roczników , w rundzie jesiennej 1984 stałe miejsce w podstawowym składzie zdobył sobie niżej podpisany (Wojciech Legutko) a na wiosnę regularnie zaczął występować rówieśnik Marek Kaczmarczyk , który już w rundzie wiosennej 1985 zaliczył dwa trafienia.Do klasy okręgowej awansowały Pogoń Biadoliny Radłowskie i Borkowianka Borek.Jako ciekawostkę należy przypomnieć, że Zryw Żegocina zakończył rozgrywki w rundzie wiosennej jako Zamvinex Łąkta Dolna. Klasę -A w sezonie 1984/1985 opuściły wspomniany Zamvinex i BKS II Bochnia.

Do listy zawodników Sokoła Maszkienice należy dopisać kolejne nazwiska: Marek Kaczmarczyk ,Leszek Szydłowski , Wojciech Legutko, Tadeusz Tomasik (Szczepanów),Kazimierz Urbański (Szczepanów), Sławomir Łach-bramkarz (z Gorzkowa k/Bochni) z tym,że Sławek występował w Sokole w poprzednich sezonach piłkarskich.Tak więc Sokół w sezonie 1984/1985 był ponownie mieszanką zdobytej rutyny starszych piłkarzy i ambicji młodszych wchodzących do zespołu.

Mecze w rundzie jesiennej 1984/1985

I. 18.08.1984 BKS II Bochnia - Sokól Maszkienice 3-2

Gole: Bogdan Libera 2

II.25.08.1984 Rzezawianka Rzezawa - Sokól Maszkienice 4-2

Gole: Bogdan Libera , Feliks Pytel

III. 01.09.1984 Sokól Maszkienice – Smykowianka Krzyżanowice 0-1

IV. 08.09.1984 Błękitni Krzeczów - Sokól Maszkienice 2-1

Gole: Krzysztof Książek

V. 15.09.1984 Sokól Maszkienice -Pogoń Biadoliny Radłowskie 1-1

Gole: Kazimierz Ślusarczyk

VI. 22.09.1984 Szreniawa Nowy Wiśnicz - Sokól Maszkienice 1-0

VII. 29.09.1984 Sokól Maszkienice – Zryw Żegocina 4-1

Gole: Kazimierz Ślusarczyk 3

VIII. 06.10.1984 Strażak Mokrzyska - Sokól Maszkienice 3-3(0-2)

Gole: Sławomir Drąg 2 , Kazimierz Ślusarczyk

IX. 13.10.1984 Sokól Maszkienice – Igloopol Borzęcin 1-3 (1-1)

Gole: Kazimierz Ślusarczyk

X. 20.10.1984 Start ’77 Biadoliny Szlacheckie - Sokól Maszkienice 2-2(0-2)

Gole: Kazimierz Ślusarczyk,Wacław Kądziołka

XI. 27.10.1984 Sokól Maszkienice - Borkowianka Borek 1-1(1-0)

Gole: Wacław Kądziołka

 

Mecze rundy wiosennej 1984/1985

 I. 14.04.1985 Sokół Maszkienice – BKS II Bochnia 2-2
Gole: Bogdan Libera , Kazimierz Ślusarczyk

II.21.04.1985 Sokół Maszkienice – Rzezawianka Rzezawa 2-4
Gole: Feliks Pytel , Bogdan Libera

III.28.04.1985 Smykowianka Krzyżanowice - Sokół Maszkienice 3-0

IV.05.05.1985 Sokół Maszkienice – Błękitni Krzeczów 2-0(0-0)
Gole: Wacław Kądziołka , Stanisław Wołek

V.12.05.1985 Pogoń Biadoliny Radłowskie - Sokół Maszkienice 3-1(1-1)
Gole: Marek Kaczmarczyk

VI. 19.05.1985 Sokół Maszkienice – Szreniawa Nowy Wiśnicz 2-0(1-0)
Gole: Kazimierz Ślusarczyk, Leszek Szydłowski

VII. 26.05.1985 Zamvinex Łąkta Dolna(Zryw Żegocina) - Sokół Maszkienice 0-4(0-2)
Gole: Feliks Pytel 2 ,Wacław Wojtal , Krzysztof Książek(karny)

VIII. 02.06.1985 Sokół Maszkienice – Strażak Mokrzyska 3-2(2-0)
Gole: Wacław Wojtal 2,Marek Kaczmarczyk

IX. 09.06.1985 Igloopol Borzęcin - Sokół Maszkienice 2-1(1-0)
Gole: Krzysztof Książek

X.16.06.1985 Sokół Maszkienice – Start ’77 Biadoliny Szlacheckie 1-5(0-3)
Gole: Leszek Szydłowski

XI.23.06.1985 Borkowianka Borek - Sokół Maszkienice 6-0(4-0)

Strzelcy Bramek

Kazimierz Ślusarczyk – 9
Bogdan Libera – 5
Feliks Pytel – 4
Krzysztof Książek- 3
Wacław Wojtal – 3
Wacław Kądziołka – 3
Marek Kaczmarczyk – 2
Leszek Szydłowski – 2
Sławomir Drąg – 2
Stanisław Wołek - 1

Tabela Jesień 1984/1985 Tabela końcowa 1984/1985

CZĘŚĆ V

Sezon 1985/1986 – Rozgrywki o Mistrzostwo Klasy A

Do rozgrywek o mistrzostwo klasy A zgłoszono 12 zespołów. W grupie pojawiło się kilka nowych zespołów między innymi Metal II Tarnów a w roli beniaminków występowały Jasienianka Jasień i Piast Łapanów ,który swoje mecze rozgrywał w Grabiu. Faworytem rozgrywek był Igloopol Borzęcin, który został objęty kuratelą finansową budowanego z rozmachem w tamtych latach Kombinatu Rolno/Przemysłowego o tej samej nazwie i mającego swoją siedzibę w Dębicy leżącej w granicach ówczesnego województwa tarnowskiego. Runda jesienna 1985 wypadła dla Sokoła bardzo słabo, ledwie 2 zwycięstwa , 5 remisów i 4 porażki umiejscowiły nasz zespół tuż nad strefą spadkową.Najlepszy mecz w tej rundzie rozegrał Sokół w sierpniu 1985 na własnym stadionie przeciwko Startowi ’77 Biadoliny Szlacheckie , w którym na dwie szybko stracone bramki zespół z Maszkienic odpowiedział trzema golami , z których zwycięski padł po strzale głową kapitana drużyny Krzysztofa Książka w końcowych minutach meczu. Runda wiosenna 1986 była w wykonaniu pilkarzy Sokoła dużo lepsza ponieważ zespół zanotował sześć (6) zwycięstw.Na uwagę zasługuje fakt ,że wiosną 1986 Sokół był zdecydowanie drużyną meczy wyjazdowych.Zespół odniósł cztery (4) wyjazdowe zwycięstwa w tym 3-1 z Okocimskim II na stadionie w Brzesku oraz 2-1 z Metalem II w Tarnowie.Mecz w Tarnowie został zapamiętany poprzez fakt , że piłkarze Metalu swoją sportową słabość starali się rekompensować sobie brutalnymi zagraniami i bardziej niż samą grą byli zainteresowani polowaniem na kończyny dopuszczając się również przy tym ukrytych rękoczynów. Dodać do tego należy również niewybredne zachowanie tarnowskich kibiców.

Wszystkie te elementy spowodowały ,że sam mecz oraz pomeczowy wyjazd z Tarnowa przebiegały w wyjatkowo napiętej i nerwowej atmosferze.Na nic zdały się niesportowe wysiłki rywali z Tarnowa ponieważ na koniec sezonu Metal II zajął przedostatnie miejsce w tabeli i został zdegradowany do B-klasy. Koniecznym przypomnienia jest fakt , że w maju 1986 w wygranym na wyjeździe 1-0 meczu z Jasienianką niespodziewanie po raz ostatni w drużynie Sokoła wystapił Sławomir Drąg były kapitan drużyny i zasłużony piłkarz .Sławomir uległ wypadkowi samochodowemu w wyniku którego nie mógł już kontynuować dalszej gry w zespole Sokoła. Kariera zawodnicza Sławomira trwała kilkanaście lat. Sławek słynął z dobrej techniki oraz bardzo precyzyjnych i skutecznych uderzeń z rzutów wolnych z bezpośredniego sąsiedztwa pola karnego ( 16-20 m), których w zespole był etatowym egzekutorem i właśnie w taki sposób w jesiennych meczach 1985 z Metalem II Tarnów i Krzeczowem zdobył swoje dwa (2) ostatnie gole w swoich długoletnich występach w drużynie Sokoła Maszkienice.

W zespole zaczęli występować młodsi piłkarze i tak jesienią 1985 miejsce w drużynie wywalczył sobie Bogdan Lasko i w przekroju całego sezonu zdbył 6 goli a wiosną 1986 dołączył do składu Paweł Chudyba. Sokół zakończył sezon 1985/1986 na ósmym( 8) miejscu w tabeli. Zgodnie z przewidywaniami do klasy okręgowej awansował faworyzowany Igloopol Borzęcin a zdegradowane do Klasy - B zostały najsłabsze zespoły wspomniany wcześniej w niekorzystnym świetle Metal II Tarnów i beniaminek Piast Łapanów.

Mecze w rundzie jesiennej 1985/1986


I.11.08.1985 Sokół Maszkienice - Okocimski II Brzesko 1-1 (0-1)
Gole: Krzysztof Czapkowicz

II. 18.08.1985 Igloopol Borzęcin - Sokół Maszkienice 2-1 (2-0)
Gole: Feliks Pytel (karny)

III. 25.08.1985 Sokół Maszkienice - Start ‘ 77 Biadoliny Szlacheckie 3-2 (1-2)
Gole: Wojciech Legutko, Bogdan Lasko, Krzysztof Książek

IV. 01.09.1985 Piast Łapanów - Sokół Maszkienice 1-2 (1-1)
Gole: Wacłąw Wojtal 2

V. 15.09.1985 Sokół Maszkienice – Jasienianka Jasień 2-3 (1-1)
Gole: Wacław Kądziołka , Wacław Wojtal

VI. 22.09.1985 Kłos Łysa Góra - Sokół Maszkienice 2-2 (1-2)
Gole: Wojciech Legutko , Krzysztof Książek (karny)

VII. 29.09.1985 Sokół Maszkienice – Szreniawa Nowy Wiśnicz 1-2 (0-2)
Gole: Wacław Wojtal

VIII. 06.10.1985 Sokół Maszkienice – Metal II Tarnów 2-2 (0-1)
Gole: Wacław Wojtal , Sławomir Drąg

IX. 20.10.1985 Rzezawianka Rzezawa - Sokół Maszkienice 2-1 (1-0)
Gole: Feliks Pytel ( karny)

X. 27.10.1985 Sokół Maszkienice - Błękitni Krzeczów 1-1 (1-0)
Gole: Sławomir Drąg

XI. 03.11.1985 Strażak Mokrzyska - Sokół Maszkienice 1-1(0-0)
Gole: Wacław Kądziołka

Mecze w rundzie wiosennej 1985/1986

I.06.04.1986 Okocimski II Brzesko - Sokół Maszkienice 1-3 (1-2)
Gole: Wacław Wojtal 2 , Feliks Pytel (karny)

II. 13.04.1986 Sokół Maszkienice - Igloopol Borzęcin 0-2 (0-1)

III. 20.04.1986 Start ‘ 77 Biadoliny Szlacheckie - Sokół Maszkienice 3-2 ( 2-1)
Gole: Feliks Pytel , Samobójcza

IV. 27.04.1986 Sokół Maszkienice - Piast Łapanów 5-2 (3-1)
Gole: Feliks Pytel 2(karny) , Bogdan Lasko , Krzysztof Książek , Paweł Chudyba

V. 04.05.1986 Jasienianka Jasień - Sokół Maszkienice 0-1 (0-1)
Gole: Wojciech Legutko

VI. 11.05.1986 Sokół Maszkienice- Kłos Łysa Góra 1-4 (0-2)
Gole: Bogdan Lasko

VII. 18.05.1986 Szreniawa Nowy Wiśnicz - Sokół Maszkienice 1-1 (0-0)
Gole: Wojciech Legutko

VIII. 25.05.1986 Metal II Tarnów - Sokół Maszkienice 1-2 (0-0)
Gole: Feliks Pytel ( karny) , Wojciech Legutko

IX. 01.06.1986 Sokół Maszkienice - Rzezawianka Rzezawa 2-4 (2-1)
Gole: Krzysztof Książek , Bogdan Lasko

X. 08.06.1986 Błękitni Krzeczów - Sokół Maszkienice 2-3 ( 1-3)
Gole: Samobójcza, Bogdan Lasko 2

XI. 15.06.1986 Sokół Maszkienice - Strażak Mokrzyska 2-1 (2-0)
Gole: Samobójcza , Feliks Pytel

Strzelcy Bramek:

Feliks Pytel - 8

Wacław Wojtal - 7

Bogdan Lasko - 6

Wojciech Legutko - 5

Krzysztof Książek - 4

Sławomir Drąg - 2

Wacław Kądziołka - 2

Paweł Chudyba -1

Krzysztof Czapkowicz - 1

Tabela Końcowa Sezonu 1985/1986

CZĘŚĆ VI

Sezon 1986/1987 – Rozgrywki o Mistrzostwo Klasy A

Jesienią roku 1986 zespół Sokoła przystępował do rozgrywek wzmocniony kilkoma doświadczonymi zawodnikami. Do drużyny dołączyli mający za sobą występy w wyższych klasach rozgrywkowych Janusz Kościółek(Okocimski Brzesko) i znany z występów w Jadowniczance Zbigniew Osiecki który został grającym trenerm.Do składu Sokoła po pewnej przerwie powrócił również Bogdan Libera. Sokół był ponownie mieszanką doświadczenia i młodości. Ciekawostką było to ,że grupa I klasy A ( 14 zespołów) składała się równo po połowie wyłącznie z zespołów regionu brzeskiego i bocheńskiego. Bilans rozgrywek jesiennych 1986 to dla Sokoła 6 zwycięstw , 3 remisy i 4 porażki co pozwoliło na zajęcie miejsca w górnej części tabeli. Kluczowe znaczenie dla wysokiej lokaty w tabeli miała seria 6 meczy bez porażki w drugiej połowie rundy jesiennej 1986. Niezwykłe było to ,że jesienią roku 1986 do Maszkienic dwa razy przyjeżdżał zespół Rzezawianki Rzezawa . Ekipa z Rzezawy na pierwszy mecz do Maszkienic przyjechała mocno spóźniona już po gwizdku arbitra przyznającego walkover Sokołowi. Jednak Wydział Gier i Dyscypliny TOZPN uznał odwołanie klubu z Rzezawy i nakazał po zakończeniu sezonu powtórzenie meczu w Maszkienicach który zakończył się bezbramkowym remisem i podziałem punktów .

Do rundy wiosennej 1987 Sokół startował z aspiracjami na dobre miejsce w tabeli , które potwierdził wygrany u siebie w ładnym stylu pierwszy mecz z Naprzodem Sobolów ( 4-2).W pamięci zapadł rozegrany w Maszkienicach w śnieżno -mroźną kwietniową niedzielę , emocjonujacy i zacięty ale niestety przegrany 1-2 mecz z liderem Borkowianką Borek. Nadzieję na wysokie miejsce przekreśliło kilka porażek w dalszej fazie rozgrywek , w tym w niechlubnym stylu u siebie z Pogonią Biadoliny 0-3 oraz wysokie lania w wyjazdowych meczach z Błękitnymi Krzeczów 1-6 i Przyborowianką Przyborów 2-7 na zakończenie sezonu.

Z perspektywy czasu można stwierdzić ,że w tamtym sezonie Sokół nie potrafił wykorzystać piłkarskiego potencjału a przyczyną niepowodzenia był brak dyscypliny taktycznej i dziurawa defensywa w kilku ważnych meczach rundy wiosennej 1986 .Należy podkreślić bardzo dobrą skuteczność Bogdana Libery absolutnego lidera zespołu ,który w w całym sezonie zdobył 22 gole. Natomiast dla piłkarzy młodszego pokolenia dodatkową frajdą w tamtym sezonie była możliwość gry na lepszych jakościowo murawach stadionów w Bochni i Brzesku.

Rozgrywki odbywały sie pod dyktando drużyn z podokręgu bocheńskiego (Borkowianka Borek , Rzezawianka Rzezawa,BKS II Bochnia),które przez cały sezon 1986/1987 utrzymywały się w ścisłej czołówce.


Mecze Rundy Jesiennej Sezonu 1986/1987:


I.10.08.1986 Naprzód Sobolów – Sokół Maszkienice 2-1 (1-0)
Gole: Bogdan Libera

II.17.08.1986 Sokół Maszkienice – Okocimski II Brzesko 2-1 (2-1)
Gole: Bogdan Lasko , Bogdan Libera

III.24.08.1986 Borkowianka Borek - Sokół Maszkienice 3-1 (2-1)
Gole: Bogdan Libera

IV.31.08.1986 Sokół Maszkienice – BKS II Bochnia 1-1 (0-1)
Gole: Krzysztof Książek

V.07.09.1986 Szreniawa Nowy Wiśnicz - Sokół Maszkienice 4-3 (3-1)
Gole: Piotr Koczwara , Feliks Pytel, Wojciech Legutko

VI.14.09.1986 Sokół Maszkienice – Rzezawianka Rzezawa 3-0 walkover

Mecz został powtórzony 09.11.1986

VII.21.09.1986 Strażak Mokrzyska - Sokół Maszkienice 2-0 (1-0)

VIII.28.09.1986 Sokół Maszkienice – Błękitni Krzeczów 2-1 (1-1)
Gole: Bogdan Libera,Feliks Pytel

IX.05.10.1986 Jasienianka Jasień - Sokół Maszkienice 1-2 (1-0)
Gole: Wojciech Legutko, Bogdan Libera

X.12.10.1986 Pogoń Biadoliny Radłowskie - Sokół Maszkienice 1-3 (0-1)
Gole: Janusz Kościólek, Bogdan Libera, Krzysztof Książek

XI.19.10.1986 Sokół Maszkienice – Kłos Łysa Góra 3-0 (1-0)
Gole: Bogdan Libera 2 , Janusz Kościółek

XII.26.10.1986 Błyskawica Proszówki - Sokół Maszkienice 2-2 (2-2)
Gole: Bogdan Libera 2

XIII.02.11.1986 Sokół Maszkienice- Przyborowianka Przyborów 3-0 (2-0)
Gole: Bogdan Libera 2 (1 karny),Janusz Kościółek

XIV. 09.11.1986 Sokół Maszkienice – Rzezawianka Rzezawa 0-0 (0-0) mecz powtórzony

Mecze Rundy Wiosennej sezonu 1986/1987:


I.29.03.1987 Sokół Maszkienice – Naprzód Sobolów 4-2 (2-1)
Gole: Janusz Kościółek 2,Bogdan Libera, Feliks Pytel

II.05.04.1987 Okocimski II Brzesko - Sokół Maszkienice 1-1 (1-0)
Gole: Feliks Pytel

III.12.04.1987 Sokół Maszkienice – Borkowianka Borek 1-2 (1-1)
Gole: Bogdan Libera

IV.18.04.1987 BKS II Bochnia - Sokół Maszkienice 5-2 (4-1)
Gole: Bogdan Libera, Marek Kaczmarczyk

V.26.04.1987 Sokół Maszkienice – Szreniawa Nowy Wiśnicz 3-1 (1-1)
Gole: Krzysztof Książek,Wojciech Legutko,Bogdan Libera

VI.03.05.1987 Rzezawianka Rzezawa - Sokół Maszkienice 0-2 (0-2)
Gole: Feliks Pytel, Bogdan Libera

VII.10.05.1987 Sokół Maszkienice – Strażak Mokrzyska 2-1 (1-0)
Gole: Bogdan Libera 2

VIII.17.05.1987 Błękitni Krzeczów - Sokół Maszkienice 6-1
Gole: Maciej Kita

IX.24.05.1987 Sokół Maszkienice – Jasienianka Jasień 3-0 (1-0)
Gole: Janusz Kościółek, Wacław Wojtal, Wojciech Legutko

X.31.05.1987 Sokół Maszkienice – Pogoń Biadoliny Szlacheckie 0-3 (0-2)

XI.07.06.1987 Kłos Łysa Góra - Sokół Maszkienice 3-1
Gole: Bogdan Libera

XII. 14.06.1987 Sokół Maszkienice – Błyskawica Proszówki 2-0
Gole: Feliks Pytel ,Paweł Chudyba

XIII.17.06.1987 Przyborowianka Przyborów - Sokół Maszkienice 7-2
Gole: Bogdan Libera 2

Strzelcy Bramek:

Bogdan Libera - 22
Janusz Kościółek 6
Feliks Pytel 6
Wojciech Legutko 4
Krzysztof Książek 3
Marek Kaczmarczyk 1
Piotr Koczwara 1
Maciej Kita 1
Bogdan Lasko 1
Paweł Chudyba 1
Wacław Wojtal 1

CZĘŚĆ VII 

Sezon 1987/1988 – Rozgrywki o Mistrzostwo Klasy A

W przerwie wakacyjnej przed rozpoczęciem sezonu 1987/1988 klub z Maszkienic dokonał znaczącego wzmocnienia składu swojego zespołu Sokoła. Do drużyny dołączyli dwaj bardzo doświadczeni piłkarze;a mianowicie Stanisław Wiecha oraz Jerzy Wołek mający za sobą występy w wyższej klasie rozgrywkowej w zespole Jadowniczanki Jadowniki. Stanisław Wiecha,który kilka sezonów wcześniej dzielnie walczył przeciwko takim gwiazdom Widzewa i reprezentacji Polski jak Smolarek i Dziekanowski, wzmocnił linię obrony a uniwersalny zawodnik jakim był Jerzy Wołek mógł praktycznie bezproblemowo występować na każdej pozycji w zespole.Jednakże już wtrakcie trwania sezonu Jerzy Wołek otrzymał propozycję prowadzenia drużyny Orła Dębno z której postanowił skorzystać.Przed odejściem do Orła Dębno zdążył się jeszcze zaliczyć trzy trafienia dla Sokoła w trzech różnych meczach rundy jesiennej sezonu 1987/1988. Także jesienią 1987 po odbyciu służby wojskowej do zespołu powrócił Kazimierz Ślusarczyk.Jeśli dodać do tego ,że na rozpoczynający się sezon w drużynie pozostali B.Libera, J.Kościółek, Z.Osiecki oraz miejscowi doświadczeni piłkarze jak W.Wojtal, K.Książęk, F.Pytel to oczekiwania na dobry wynik były jak najbardziej uzasadnione.Sokół rozpoczął sezon od wyjazdowego remisu w Sobolowie 2-2. Mecz ten również był traktowany jako etap w rozgrywkach o Puchar Polski. Dlatego po remisowym rezultacie w regulaminowym czasie gry ,sędzia zarządził serię rzutów karnych , która niestety zakończyła się porażką naszej drużyny. W rundzie jesiennej Sokół zanotował 7 zwycięstw, 4 remisy i 2 porażki. Pozwoliło to na utrzymywanie przez długi okres przerwy zimowej pozycji wicelidera tabeli. Niestety na bardzo dobrym bilansie w tej rundzie , cieniem położyła się zawstydzająca porażka u siebie z BKS II Bochnia 0-11. Przyczyny tej wysokiej porażki należy upatrywać w fakcie,że zespół z Bochni został w tym meczu znacznie wzmocniony zawodnikami nie mającymi stałego miejsca pierwszej drużynie BKS.

Z kronikarskiego obowiązku dodam ,że w rundzie jesiennej z rozgrywek został wycofany Radar Łętowice.

Runda wiosenna 1987/1988 nie należała już do tak udanych. W przerwie zimowej dzięki uprzejmości ówczesnego dyrektora Kaczmarczyka Sokół kontynuował swoje przygotowania do rundy wiosennej w hali Szkoły Podstawowej w Brzesku przy ul. Królowej Jadwigi co było dotąd niespotykne w historii klubu. O ile w pierwszych trzech meczach na inaugurację rozgrywek Sokół zanotował dwa zwycięstwa i cenny remis z BKS II w wyjazdowym meczu z liderem rozgrywek na stadionie w Bochni,

to później było już znacznie gorzej.Przede wszystkim na wyniki zespołu miała wpływ decyzja trenera Zbigniewa Osieckego o rezygnacji z prowadzenia zespołu Sokoła po pierwszych trzech udanych meczach.Mianowicie w dniu 01.05.1988 trener Osiecki przed meczem z Okocimskim II na stadionie

w Brzesku , lojalnie poinformował ,że będzie to jego ostatni mecz w roli trenera ponieważ postanowił wzorem wielu innych rodaków w tamtym czasie wyjechać za żelazną kurtynę do wolnego kraju. Trener Osiecki poprosił wtedy cały zespół o dobrą i ambitną grę na zakończenie jego piłkarsko-trenerskiej pracy w Maszkienicach. Niestety Sokół doznał w meczu z OKS II porażki 1-4.W dalszej części rundy wiosennej zwycięstwa były przeplatane z porażkami.Na uwagę zasługują odniesione w ładnym stylu trzy zwycięstwa z Tarnavią Tarnava 7-3 , Pogonią 2-1 i z Kłosem Łysa Góra 3-1. Brakowało jednak spoiwa jakim był autorytet trenera .Należy podkreślić bardzo dobrą skuteczność Feliksa Pytla (13 goli) nominalnego obrońcy , który okazał się być najlepszym strzelcem w drużynie w przekroju całego sezonu 1987/1988. Niestety w tym samym czasie zaczęły się w klubie ujawniać pierwsze i niepokojace symptomy problemów organizacyjnych . Sokół bowiem nie zdołał zebrać drużyny i zapewnić transportu na dwa wyjazdowe mecze do Wiśnicza i Krzeczowa , które ostatecznie musiał oddać walkover’em . Jak się później okazało było to preludium do katastrofy organizacyjnej, która miała nastąpić kilka miesięcy później w następnym sezonie. Ale o tym przypomnę w finalnym rozdziale tej podróży przez historię LZS lat osiemdziesątych ubiegłego wieku. W końcowym rankingu Sokół uplasował się na bezpiecznym miejscu w połowie tabeli. Patrząc retrospektywnie można śmiało zaryzykować tezę ,że w sezonie 1987/1988 Sokół posiadał najmocniejszy zespół w dekadzie lat osiemdziesiątych a może nawet w całej historii sekcji piłkarskiej klubu.Niestety po raz kolejny ten piłkarski potencjał z różnych przyczyn nie został w należyty sposób wykorzystany.

Mecze Rundy Jesiennej Sezonu 1987/1988:

I.09.08.1987 Naprzód Sobolów - Sokół Maszkienice 2-2 (2-0)

Gole: Jerzy Wołek ,Janusz Kościółek

II.16.08.1987 Sokół Maszkienice - BKS II Bochnia 0-11 (0-3)

III.23.08.1987 Tarnavia Tarnava - Sokół Maszkienice 3-2 (2-2)

Gole: Wojciech Legutko , Bogdan Libera

IV.30.08.1987 Sokół Maszkienice - Okocimski II Brzesko 3-2 (2-0)

Gole: Wacław Wojtal, Jerzy Wołek, Feliks Pytel (karny)

V.06.09.1987 Radar Łętowice - Sokół Maszkienice 1-6 (0-1)

Gole: Janusz Kościółek 2 , Jerzy Wołek, Krzysztof Książek, Wojciech Legutko ,Samob.

VI.13.09.1987 Pogoń Biadoliny Radłowskie - Sokół Maszkienice 0-1 (0-1)

Gole: Feliks Pytel (karny)

VII.20.09.1987 Sokół Maszkienice - Szreniawa Nowy Wiśnicz 3-2 (0-0)

Gole: Wacław Wojtal , Feliks Pytel, Krzysztof Książek

VIII.27.09.1987 Strażak Mokrzyska - Sokół Maszkienice 1- 4 (1-2)

Gole: Wacław Wojtal , Wojciech Legutko, Krzysztof Książek ,Feliks Pytel ( karny)

IX. 04.10.1987 Sokół Maszkienice - Przyborowianka Przyborów 0-0

X.11.10.1987 Kłos Łysa Góra - Sokół Maszkienice 2-2 (2-0)

Gole: Janusz Kościółek, Feliks Pytel ( karny)

XI.18.10.1987 Sokół Maszkienice - Rzezawianka Rzezawa 1-1 (0-0)

Gole: Janusz Kościółek ( karny)

XII.25.10.1987 Huragan Niedźwiedza - Sokół Maszkienice 2- 4 ( 1-0)

Gole: Feliks Pytel 2 , Krzysztof Książek 2

XIII.08.11.1987 Sokół Maszkienice - Błękitni Krzeczów 2-0 (1-0)

Gole: Janusz Kościółek (karny), Kazimierz Ślusarczyk

Mecze Rundy Wiosennej Sezonu 1987/1988:

I.10.04.1988 Sokół Maszkienice - Naprzód Sobolów 1- 0 (0-0)

Gole: Feliks Pytel

II.17.04.1988 BKS II Bochnia - Sokół Maszkienice 1-1 (1-1)

Gole: Bogdan Libera

III.24.04.1988 Sokół Maszkienice - Tarnavia Tarnava 7-3 (2-2)

Gole: Feliks Pytel 2, Wacław Wojtal 2 , Krzysztof Książek , Stanisław Wiecha,Wojciech Legutko

IV.01.05.1988 Okocimski II Brzesko - Sokół Maszkienice 4-1 (2-1)

Gole: Wacław Wojtal

V. 15.05.1988 Sokół Maszkienice - Pogoń Biadoliny Radłowskie 2-1 (2-0)

Gole: Wojciech Legutko, Wacław Wojtal

VI.22.05.1988 Szreniawa Nowy Wiśnicz - Sokół Maszkienice 3-0 vo

VII.29.05.1988 Sokół Maszkienice - Strażak Mokrzyska 0-2 (0-0)

VIII.02.06.1988 Przyborowianka Przyborów - Sokół Maszkienice 3-1 (2-0)

Gole: Bogdan Libera

IX.05.06.1988 Sokół Maszkienice - Kłos Łysa Góra 3-1 (1-1)

Gole: Wacław Wojtal, Wojciech Legutko, Marek Kaczmarczyk

X.12.06.1988 Rzezawianka Rzezawa - Sokół Maszkienice 3-1 ( 2-0)

Gole: Feliks Pytel

XI.19.06.1988 Sokół Maszkienice - Huragan Niedźwiedza 4-4 ( 2-2)

Gole: Feliks Pytel 2, Andrzej Sumara 2

XII.26.06.1988 Błękitni Krzeczów - Sokół Maszkienice 3-0 vo

Strzelcy bramek:

Feliks Pytel 13

Wacław Wojtal 8

Krzysztof Książek 5

Wojciech Legutko 5

Janusz Kościółek 4

Bogdan Libera 3

Jerzy Wołek 3

Andrzej Sumara 2

Stanisław Wiecha 1

Kazimierz Ślusarczyk 1

Marek Kaczmarczyk 1

CZĘŚC VIII

Sezon 1988/1989 – Rozgrywki o Mistrzostwo Klasy A

Początek rozgrywek o mistrzostwo Klasy A wyznaczono na połowę sierpnia 1988. Sokół zdołał zebrać zespół na inaugurację rozgrywek .Jednak od samego początku zaczęły sie pojawiać problemy natury organizacyjnej.Generalnie większość zawodników pozostała w zespole i nie zanotowano jakiegoś szczególnego exodusu piłkarzy przed rozpoczęciem nowego piłkarskiego sezonu latem 1988 roku.

Jednakże Sokół zdołał rozegrać tylko 4 mecze , w których zanotował 1 zwycięstwo ,1 remis oraz poniósł 2 porażki.W swoim inauguracyjnym meczu Sokół niepotrzebnie roztrwonił znaczną zaliczkę z pierwszej połowy i tylko zremisował z Tarnavia Tarnava 4-4 (3-0). Później była dość wysoka porażka Rzezawianką Rzezawa 0-6 ( 0-0) i zwycięstwo z Błękitnymi Krzeczów 4-2 (2-1).Niestety w pierwszych meczach kilku zawodników ujrzało czerwone kartki i na wyjazdowy mecz do Proszówek z Błyskawicą drużyna Sokoła jechała w osłabionym składzie. W niedzielne popołudnie 04.09 1988 po słabej grze i kolejnych czerwonych kartkach drużyna Sokoła doznała druzgocącej porażki 0-9 (0-3). W tym pamiętnym wrześniowym meczu niesportową postawą wykazał się arbiter spotkania , który na uwagę o większą powściągliwość w sięganiu po czerwone kartoniki widząc dramatyczną sytuację zespołu pozwalał sobie na szydercze komentarze pod adresem naszej drużyny. Podczas tego meczu doszło do ostatecznego załamania morale drużyny. Niepowodzenia sportowe oraz narastające problemy organizacyjne, beznadzieja i poczucie bezsilności doprowadziły do rozpadu zespołu. Jak się później okazało był to ostatni mecz Sokoła w rundzie jesiennej sezonu 1988/1989 w rywalizacji o mistrzostwo Klasy A po którym nastąpiło zawieszenie działaności klubu i wycofanie drużyny z rozgrywek. Po tej sromotnej porażce Sokół nie zdołał się już podnieść i skompletować drużyny na następne mecze i po upływie kilku tygodni okręgowy Wydział Gier i Dyscypliny TOZPN nie mając wyjścia wystosował do praktycznie nieistniejacego zarządu klubu oficjalne pismo w którym poinformował , że z uwagi na permanentną absencję meczową drużyny, została podjęta decyzja o relegowaniu zespołu LZS Sokół Maszkienice z rozgrywek o mistrzostwo Klasy A.Oznaczało to, że tej feralnej jesieni 1988 roku została przerwana kilkudziesięcioletnia działalność i partycypacja Sokoła Maszkienice w klubowych rozgrywkach piłkarskich.

Mecze Sokoła Maszkienice o Mistrzostwo Klasy A w Sezonie 1988/1989:

I.14.08.1988 Sokół Maszkienice - Tarnavia Tarnava 4-4 (3-0)

Gole: Feliks Pytel 2,Krzysztof Książek , Kazimierz Ślusarczyk

II.21.08.1988 Rzezawianka Rzezawa - Sokół Maszkienice 6-0 ( 0-0)

III.28.08.1988 Sokół Maszkienice - Błękitni Krzeczów 4-2 (2-1)

Gole: Wojciech Legutko , Feliks Pytel , Stanisław Wołek, Janusz Kaczor

IV.04.09.1988 Błyskawica Proszówki - Sokół Maszkienice 9-0 (3-0)

Strzelcy Bramek:

Feliks Pytel 3

Wojciech Legutko 1

Krzysztof Książek 1

Stanisław Wołek 1

Kazimierz Ślusarczyk 1

Janusz Kaczor 1

05.IX. 1988 - Zawieszenie Działalności Klubu i Wycofanie Drużyny Sokoła z Rozgrywek.

Jak już wcześniej zostało wspomniane pierwsze symptomy problemów oraganizacyjnych zaczęły

się pojawiać już wiosną 1988 roku.Jednak główną przyczyną był brak konkretnej sukcesji kierowniczo - organizacyjnej w klubie, po rezygnacji dotychczasowego prezesa oraz innych działaczy podyktowanej wyjazdem za granicę.Należy zauważyć ,że wielu rodaków w tamtym czasie korzystało z możliwości wyjazdu z kraju pogrążonego po raz kolejny w głębokim kryzysie gospodarczym. Przede wszystkim nie znaleziono odpowiedniej osoby , która chciałaby wziąć na siebie ciężar reorganizacji klubu ,zdobycia środków finansowych oraz dopilnowania kwesti organizacyjno - przygotowawczych do nowego sezonu.

W przerwie pomiędzy sezonami nie zostało również przeprowadzone nadzwyczajne zebranie sprawozdawczo - wyborcze, które wyłoniłoby nowy zarząd klubu. Nie zatrudniono żadnego trenera, który przygotowałby zespół do sezonu od strony sportowej. Brakowało regularnych treningów i autorytetu trenera ,który pełniłby rolę spoiwa zespołu. Do tego należy dodać brak jakiekolwiek zainteresowania ze strony ówczesnych włodarzy gminnych. Klub nie doczekał się żadnej pomocy ze strony ówczesnych działaczy TOZPN , którzy ograniczyli się li tylko do wystosowania kurtuazyjnego pisma wyrażającego żal z powodu wycofania drużyny z rozgrywek. Do tego należy również dodać negatywną postawę niektórych sędziów piłkarskich , którzy ochoczo wtedy pokazywali czerwone kartoniki a szczególnie w pamięci zapadły ironiczne docinki arbitra prowadzącego ostatni mecz Sokoła

w Proszówkach.Ale przede wszystkim zabrakło proaktywnej samoorganizacji wśród piłkarzy, kibiców, sympatyków i miejscowych aktywistów do dalszego działania. Starsi piłkarze byli już nieco wypaleni a młodsi nie zdążyli dorosnąć i nabrać doświadczenia organizacyjnego ,żeby samodzielnie poprowadzić dalszą działalność naszego klubu.Te właśnie wszystkie wyżej wymienione elementy były najważniejszymi przyczynami ,które doprowadziły we wrześniu 1988 do kilkuletniego zawieszenia działalności sekcji piłkarskiej klubu. Po zawieszeniu działalności część piłkarzy kontynuowała dalszą przygodę z piłką w innych klubach,inni zostali powołani do odbycia służby wojskowej, inni założyli rodziny a jeszcze inni zdecydowali się na emigrację z pogrążonego w beznadziejnym marazmie kraju.

Powyższe teksty powstały z wewnętrznej potrzeby utrwalenia w pamięci ludzi którzy tworzyli historię Sokoła w tamym czasie , oraz aby młodszym sympatykom naszego klubu przybliżyć wydarzenia z odległej już przeszłości a starszym weteranom przypomnieć równie odległe lata beztroskiej młodości, wypełnionej sportowym zapałem do uprawiania najpopularniejszej dyscypliny sportowej jaką bez wątpienia jest piłka nożna.

Epilog:

Szczęśliwie po kilku latach (1993) a więc pół dekady od tamtych wydarzeń znaleźli się przedsiębiorczy ludzie (szczególnie Pan Janusz Bujak) , którzy zainwestowali swój czas, środki finansowe, wolę działania i doprowadzili do reaktywacji działalności klubu umożliwiając miejscowej młodzieży rozwijanie zróżnicowanych talentów do futbolu. Sprawiło to ,że Maszkienice przestały być białą plamą na piłkarskiej mapie województwa a opustoszały dotąd stadion Sokoła ponownie ożył , wrócili wierni kibice i sympatycy oraz drużyny z różnych miejscowości a na murawie zaczęło i występować nowe piłkarskie pokolenie maszkienickiego klubu , rozpoczynając od najniższej klasy rozgrywkowej ponowny marsz w górę i stawiając sobie za cel , co najmniej przywrócenie Sokołowi Maszkienice historycznie należnego miejsca w A Klasowej rywalizacji piłkarskiej.

Koniec

Wojciech Legutko Luty 2014

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości