Wygrana wyszarpana w ostatnich minutach!

Bardzo nerwowy mecz obejrzeli w dniu dzisiejszym kibice, którzy zjawili się dzisiejszego dnia na obiekcie w Maszkienicach. Po niemrawej pierwszej połowie bramki obejrzeli oni dopiero w drugiej połowie. Jako pierwsi na prowadzenie wyszli goście, którzy wykorzystali jedenastkę po fauli Tomczyka w polu karnym Sokoła. Bramkę zdobył Miszczuk. Odpowiedź była niemal natychmiastowa, Maciej Buch będąc na 18 m zauważył wysuniętego bramkarza i za kołnierz umieścił piłkę w bramce Korony. Kolejna bramka padła po problematycznym faulu na Buchu. Powstałą w ten sposób jedenastkę na raty wykorzystał Patryk Tomczyk, którego rzut karny obronił bramkarz jednak dobitka znalazła światło do bramki. Korona chcąc wyrównać w ostatnich minutach spotkania nadziała się na kontrę, którą na gola zamienił najlepszy strzelec zespołu – Mirosław Dzieński.

Sokół Maszkienice – Korona Niedzieliska 3-1 (0-0)

bramki: Buch 53, Tomczyk 76, Dzieński 89 – Miszczuk 51(k),
sedziowal: Grzegorz Wroński (Tarnów),
żółte kartki: Tomczyk(dwie) – Zadęcki, Kostuch, Miszczuk
czerwona kartka: Tomczyk 79 min – za dwie żółte,
widzów: 55,

w 75 min rzutu karnego nie wykorzystał Tomczyk, Jegu uderzenie obronił bramkarz.

SOKÓŁ: Kalemba – M.Węgrzyn(67 C.Chmielarz), Zawada, Lech, Janisz(46 Bogusz), Tomczyk, Płachno, Buch, Szabat, Dzieński, Kubala
KORONA: Zadęcki – Gawłowicz, Kostuch, Kruk, Miszczuk, Stachowicz, Wróbel, Machał, Policht, Piątek, Kuciel